Myślisz, że montaż blachy trapezowej to bułka z masłem? No to uważaj – jeden błąd i Twój dach zacznie przeciekać szybciej niż Netflix wypuszcza nowe seriale. Zobacz, jak uniknąć katastrofy z wkrętarką w ręku!
Jeżeli jako standardowe pokrycie dachu wybieramy blachę trapezową – warto poznać bliżej jej właściwości oraz dowiedzieć się, jak ostatecznie wygląda montaż tego materiału. Czy jest trudny w instalacji? Najczęściej pojawiające się pytanie dotyczy wyboru odpowiednich wkrętów. Jaką powinny mieć średnicę oraz długość? Oto kilka rzeczy, o których warto wiedzieć przed montażem!
Jaka blacha na dach?
Decydując się na wymianę dachu lub wybierając pierwsze pokrycie dachowe, warto dobrze zastanowić się, jaki materiał sprawdzi się w tym przypadku najlepiej. Powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko spójność całego projektu pod względem wizualnym (czy dach pasuje do całej konstrukcji), ale także – co jest jeszcze ważniejsze – czy dane wykończenie dachu będzie spełniało nasze oczekiwania i poradzi sobie z niesprzyjającymi czynnikami zewnętrznymi.
W zależności od umiejscowienia budynku, może on być narażony na opady deszczowe, mocne nasłonecznienie bądź obfite opady śniegu, które będą zalegały na pokryciu dachowym. Materiał, z którego wykonany jest dach musi być niezwykle odporny i solidny, natomiast odpowiednia konserwacja powinna zapewnić jego użyteczność na wiele lat.
Jak wkręcać wkręty do blachy trapezowej?
Jeżeli chodzi o instalację tego materiału na dachu – wcale nie jest to trudne i wymagające zadanie. Dla przykładu – montaż blachy trapezowej jest znacznie prostszy niż choćby dachówki ceramicznej. Dlaczego? W tym przypadku ważna jest waga. Blacha trapezowa jest znacznie lżejsza, przez co praca z nią jest dużo prostsza.
Blacha trapezowa charakteryzuje się bardzo podobnym sposobem montażu, jak w przypadku klasycznej blachodachówki. Wykorzystuje się tutaj tzw. wkręty dachowe. Najczęściej wybierany rozmiar to ten o średnicy 4,8 mm i długości 20 mm – jeżeli zależy nam na połączeniu dwóch blach. Ale jakie wkręty wybrać, jeżeli mamy do czynienia z konstrukcją drewnianą? Średnica pozostaje ta sama, ale polecana długość to 35 mm.
Wkręty do konstrukcji metalowej vs drewnianej
Tu nie ma wielkiej filozofii, ale… łatwo się pomylić. A jak się pomylisz, to i tak się dowiesz – najczęściej wtedy, gdy dach zacznie przeciekać akurat w święta.
- Do konstrukcji stalowej – bierz wkręty 4,8 mm x 20 mm. Krótkie, ale konkretne.
- Do drewna – ten sam przekrój, ale minimum 35 mm. Bo jak mają się trzymać w belce, to muszą się tam dobrze zakotwiczyć.
A w obu przypadkach – bez podkładki EPDM ani rusz! To jak robienie naleśników bez patelni.
Jakie narzędzia są potrzebne?
Tu nie musisz mieć sprzętu z NASA. Wystarczy porządna wkrętarka (taka z Lidla też da radę, ale jak masz Makitę, to szacun), kilka końcówek i cierpliwość.
- Wkrętarka bez udaru – nie chcemy tu demolki, tylko subtelnego dociągania.
- Końcówka sześciokątna – 8 mm, klasyka gatunku.
- Miarka, poziomica i najlepiej marker – żeby nie było „na oko”, bo to dobre tylko przy nalewaniu rosołu.
Moment obrotowy? Lepiej zacząć delikatnie. Jak w nowym związku – najpierw testujesz, zanim się zaangażujesz na 100%.
Typowe błędy przy montażu
Tu można książkę napisać. Ale żebyś nie musiał uczyć się na błędach sąsiada:
- Za mocno dokręcasz i niszczysz uszczelkę? Brawo – właśnie stworzyłeś prywatny przeciek.
- Wkręcasz w dolną falę? Czyli tam, gdzie woda się zbiera. Dobrze, że nie próbujesz wbijać gwoździ młotkiem od drugiej strony.
- Brak podkładek EPDM? Niech cię deszcz rozgrzeszy… bo blacha na pewno nie.
- Za mało wkrętów? Dach zacznie falować jak flagi na stadionie podczas meczu Polska–Niemcy.
Jak dbać o dach z blachy trapezowej?
Myślisz, że założysz dach i koniec przygody? Otóż nie. To trochę jak z autem – raz na jakiś czas warto mu zajrzeć pod maskę.
Sprawdzaj dach co 2–3 lata. Najlepiej po zimie – bo śnieg potrafi zrobić więcej szkód niż inflacja w portfelu.
Na co patrzeć?
- Czy uszczelki nie są popękane
- Czy nie ma rdzy w kątach i przy wkrętach
- Czy blacha się gdzieś nie wypaczyła – bo potem to już tylko koszty
Czym uszczelniać mikropęknięcia?
Kiedy znajdziesz rysę czy mikroszczelinę, nie panikuj. Nie musisz od razu zdejmować całego dachu.
- Masz dekarskie masy uszczelniające – poliuretanowe, bitumiczne – do wyboru, do koloru.
- Taśmy naprawcze z odpornością na UV też potrafią zdziałać cuda. Jak plaster, tylko na dach.
Pamiętaj tylko, żeby robić to na sucho i w temperaturze powyżej 10°C. Nie łataj dachu, gdy z nieba leje się jak z wiadra.
Czy warto stosować specjalne farby renowacyjne?
Blacha blachą, ale po latach nawet najładniejszy dach wygląda jak sprany T-shirt. Na szczęście nie musisz go wymieniać – wystarczy trochę odświeżyć stylówkę.
Specjalne farby do metalu robią robotę – nie tylko poprawiają wygląd, ale też działają jak SPF 50 dla dachu. Chronią przed korozją i słońcem.
Szukaj akrylowych lub poliwinylowych z inhibitorami rdzy. Maluj tylko na czystą i suchą powierzchnię – inaczej cały trud pójdzie na marne, jak dieta przed świętami.